Wypadek kitesurfera na Zatoce Puckiej. Mężczyzna wpadł do wody i już nie wypłynął na wierzch. W akcji SAR i policja

W Święta Bożego Narodzenia 2023 ostrzeżenia o silnych wiatrach rozesłane zostały do m.in. mieszkańców powiatu puckiego nie tylko poprzez alerty RCB otrzymywane sms’owo na telefony, lecz także głośno było tym w mediach społecznościowych.

Ostrzeżenia dotyczyły nie tylko okresu przedświątecznego, lecz także samych Świąt. Strażacy powiatu puckiego mieli ręce pełne pracy przy licznych wezwaniach do najróżniejszych zdarzeń: od zalanych posesji i dróg, poprzez powalone konary i drzewa, czy po zerwane dachy, elewacje, a nawet wypadki (Koszmarny wypadek w Chłapowie).

– Na terenie naszego powiatu obowiązują ostrzeżenia o silnym wietrze. Służby kolejny dzień interweniują, by zapewnić bezpieczeństwo każdemu obywatelowi – poinformowali w Boże Narodzenie puccy mundurowi. – W wigilię mieszkańcy powiatu puckiego otrzymali alerty RCB ostrzegające o silnym wietrze i możliwości przerw w dostawie prądu, lecz pomimo rad o zabezpieczeniu rzeczy, które może porwać wiatr i zadbaniu o swoje bezpieczeństwo, dziś (25 grudnia 2023 r.) w godzinach popołudniowych służby udzielały pomocy mężczyźnie na kitesurfingu.

Policjanci z powiatu puckiego otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna pływający na wodach w Rewie, po tym jak się przewrócił, nie wypłynął spod wody.

– Na pomoc od razu ruszyli wezwani przez spacerowicza ratownicy z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. W wyniku podjętej akcji ratowniczej mężczyzna został odnaleziony pod wodą i przewieziony do szpitala – mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy KPP w Pucku. – Apelujemy o rozsadek! Lekkomyślnie wchodząc do wody, w czasie sztormu, naraża się nie tylko własne życie, ale także tych, którzy ruszają na pomoc.

Niestety, akcja ratownicza kitesurfera w Rewie (gmina Kosakowo) przeprowadzona przez ratowników z SAR była jedną z trzech tego dnia! Dwie inne akcje miały miejsce na wodach Bałtyku na wysokości Kołobrzegu oraz na wysokości Gdańska.

Fot. KPP w Pucku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *