Puckie Hospicjum ma już 12 lat. Placówka ks. Jana Kaczkowskiego teraz stawia na pucki Ogród Marzeń | ZDJĘCIA

2700 pacjentów w hospicjum stacjonarnym, niemal 8300 wizyt w poradni medycyny paliatywnej, portal bliskochorego.pl, wspierający domowych opiekunów – to tylko część działań Puckiego Hospicjum w ciągu ostatnich 12 lat. To miejsce dla ludzi od ludzi. Nie byłoby go, gdyby nie ks. Jan Kaczkowski i… lokalna społeczność.

R E K L A M A

Początki działalności Puckiego Hospicjum sięgają 2004 roku, kiedy to charyzmatyczny ksiądz Jan Kaczkowski, założył hospicjum domowe. 5 lat później, dzięki zaangażowaniu darczyńców, wolontariuszy i wielu innych dobrodziejów, powstało hospicjum stacjonarne.

I tak 19 września 2009 roku została przecięta symboliczna wstęga do budynku, dzięki któremu marzenie ks. Jana o zapewnianiu chorym holistycznego, całodobowego wsparcia, zaczęło się spełniać…

Opieka w hospicjum stacjonarnym w Pucku ma na celu zapewnienie choremu najwyższej jakości życia, poczucia bezpieczeństwa oraz bliskości.

Pobyt w hospicjum nie oznacza, że walka została zakończona. Trwa nadal – o komfort życia w chorobie, o każdy dzień, godzinę, minutę życia – aż do końca. To nadal profesjonalne leczenie, jednak weszło w inny etap, który sprzeciwia się uporczywości terapeutycznej, w którym łagodzi się lęki, ból i wspólnie z chorym przechodzi przez proces przyswajania trudnej diagnozy.

Chory ma zapewnioną opiekę lekarza, pielęgniarki, psychologa, fizjoterapeuty, opiekunów medycznych i specjalnie przeszkolonych wolontariuszy opiekuńczych. Niezależnie od wyznania podopiecznego, zabezpieczone są także potrzeby duchowe.

Puckie Hospicjum – tu odkrywają swoje talenty

Chorzy mają możliwość decydowania o sobie. Wspólnie spożywają posiłki, wychodzą do ogrodu, na spacer, kawę, papierosa, grilla…

Dietetyk oraz pracownicy kuchni dbają o odpowiednio dobrane posiłki, spełniając również specjalne życzenia podopiecznych. Organizowane są także dodatkowe aktywności np. w formie terapii zajęciowej – wspólne kiszenie ogórków, plecenie wianków czy przygotowanie stroików i kartek świątecznych, które można przekazać swoim bliskim.

Pracownicy traktują chorych z uważnością, obserwując ich potrzeby i starając się dostrzec – często głęboko ukryte – marzenia. W ostatnim roku, wśród podopiecznych Puckiego Hospicjum ujawniło się wiele talentów.

– Panowie Andrzej i Piotr z pasją pielęgnowali rośliny w hospicyjnym ogrodzie, pan Adam zaprezentował wystawę swoich autorskich fotografii, przedstawiających piękno zamknięte w dziuplach drzew, pani Alina natomiast, podzieliła się z zespołem hospicjum swoimi tomikami poezji – wyliczają w Puckim Hospicjum pw. św. Ojca Pio. – Jej wiersze zostały wyrecytowane przez pracowników podczas „Spotkania z poezją”, a na podstawie jednego z dzieł powstała nawet piosenka.

Puckie Hospicjum i Ogród marzeń

W ciągu ostatniego roku zakończyła się rozbudowa hospicjum stacjonarnego, dzięki czemu do użytku zostało oddane 6 nowych pokoi dla Podopiecznych, Do nowej części budynku zostały przeniesione gabinety Poradni Medycyny Paliatywnej. Powstała również nowa kaplica.

Obecnie Puckie Hospicjum pracuje nad stworzeniem „Ogrodu Marzeń” w Pucku, którego celem jest zagospodarowanie do niedawna zarośniętych terenów otaczających budynek i stworzenie dla chorych miejsca, w którym znajdą wytchnienie na łonie natury, także w towarzystwie swoich bliskich.

– Po raz kolejny kluczową rolę w przedsięwzięciu odgrywają darczyńcy. Osoby, które chciałaby wesprzeć inicjatywę powstania Ogrodu Marzeń, mogą pomóc, wpłacając darowiznę na numer konta: Puckie Hospicjum, BS w Pucku: 38 8348 0003 0000 0017 2404 000 – apelują w Pucku.

Puckie Hospicjum Pw. Św. Ojca Pio obchodzi swoje 12. urodziny:

Fot. s

Na DZIENNIKPUCKI.pl przeczytasz też:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *