Trzy powalone drzewa i Bałtyk przelewający się przez falochrony portów, a Zatoka Pucka na ścieżce rowerowej. 2 grudnia 2021 w powiecie puckim był wietrznym dniem.
Dwa pierwsze dni grudnia 2021 miały upłynąć pod znakiem walki z silnym wiatrem, którego prędkość mogła przekraczać 100 km/h. W powiecie puckim wiało w zasadzie tylko w czwartek (2.12.2021) i strażacy za dużo roboty nie mieli.
W okolicach połowy dnia, w KP PSP w Pucku odnotowano trzy interwencje. Połamane drzewa spadły na ulice (Hel Bór i Wierzchucino) oraz zagrażały prywatnej posesji (Dębogórze).
– Na bieżąco je usuwaliśmy – komentuje mł. kpt. Krzysztof Minga, oficer prasowy KP PSP w Pucku.
Sztorm szalał też na Bałtyku i Zatoce Puckiej. W portach we Władysławowie i Helu rozbujana woda nie dawała wytchnienia zacumowanym na miejscu kutrom i pozostałym jednostkom.
Na niespodziewaną kąpiel mogli też liczyć ci, którzy w czwartek wybrali się na spacer po Półwyspie Helskim. Od strony Zatoki Puckiej woda bijąca o brzeg między Jastarnią a Kuźnicą miała taką moc, że wylatywała w górę, a silne podmuchy wiatru ciskały ją aż poza ścieżkę rowerową.
Według meteorologicznych prognoz sztorm ma cichnąć we wtorkowy wieczór.
Grudniowy sztorm (2.12.2021) w powiecie puckim – GALERIA
foto. Dive Land – baza nurkowa w Helu, FotoGalewska
By
By
By
By
