Strażacy z OSP Władysławowo pożegnali swojego kolegę. Po chorobie odszedł Stanisław Koss.

Nie ma lekkich pożegnań, tak też było w przypadku śmierci Stanisława Kossa, strażaka z Władysławowo. Druhowie poinformowali o jego odejściu na swoim Facebooku.
– Dziś w nocy po walce z chorobą, odszedł na wieczną służbę nasz kolega i kierowca TSR Stanisław Koss. Przyjacielu do zobaczenia! – zakomunikowali pogrążeni w smutku.
Znanego w środowisku druha wspominali jego koledzy i znajomi.
Przykra wiadomość znaliśmy Pana Stanisława zawsze uczynny, uśmiechnięty zaangażowany w realizację zadań strażaka ochotnika. Cześć jego pamięci.
Jerzy Michałowski
Pamiętam Stasia pierwszą samodzielną służbę w TSR siedzieliśmy z kolegami razem z nim bo był stres. Spoczywaj w spokoju
Arkadiusz Frank
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna we Władysławowie