Polskie piłkarki królują w Gdańsku: jadą na Mistrzostwa Europy Kobiet 2025

Mecz rozpoczął się od zdecydowanej dominacji Polek, które od pierwszych minut narzuciły rywalkom swój styl gry. W 19 minucie Polki objęły prowadzenie po bramce Ewy Pajor i ledwie 22 minuty później, tuż przed przerwą do bramki trafiła Natalia Padilla-Bidas.

Po przerwie Biało-Czerwone zintensyfikowały ataki, co przyczyniło się do kolejnych dwóch bramek. W 49 minucie drugi gol kapitanki – Ewy Pajor. Następnie, w 85 minucie, Nadia Kreyzman wykorzystała szansę, dając Polkom prowadzenie 4:0. W doliczonym czasie gry, w 93 minucie, do siatki trafiła zawodniczka Rumunii – Ana Stanciu, ustalając wynik meczu na 4:1. Mecz zakończył się zdecydowaną przewagą Polek zarówno w golach jak i posiadaniu piłki.

Reklama

Mecz reprezentacji kobiet Polska – Rumunia z października 2024 roku nie tylko zapisał się w historii sportu pod względem wyniku, ale także ze względu na niezwykłe wydarzenie, jakim było ustanowienie nowego rekordu frekwencji na meczu piłki nożnej kobiet w Polsce. Trybuny Polsat Plus Areny w Gdańsku wypełniły się po brzegi, przyciągając aż 8449 kibiców.

Tego dnia gdański stadion stał się świadkiem wielkiego wydarzenia nie tylko sportowego, ale także społecznego, jako że piłka nożna kobiet w Polsce zyskuje coraz większą popularność. Dotychczasowy rekord frekwencji wynosił 8011 widzów i został ustanowiony na tym samym stadionie, podczas meczu z Belgią w 2021 roku. Tamten wynik już wtedy był znaczący, jednak mecz Polska – Rumunia z 2024 roku przebił go o 438 osób. To ogromny krok w kierunku zwiększania świadomości i zainteresowania futbolem kobiecym, które w Polsce przez lata było nieco w cieniu.

Dołącz do grona naszych Przyjaciół na ⬇️

Atmosfera na stadionie była wyjątkowa – od momentu otwarcia bram, kibice wypełniający trybuny głośno wspierali swoje reprezentantki, czego kulminacją były głośne oklaski, kiedy Polki wyprowadziły się na prowadzenie. Entuzjazm widzów osiągnął apogeum, gdy Ewa Pajor strzeliła dwa gole w samej końcówce meczu, co praktycznie zapewniło Polsce awans.

Zdecydowana większość publiczności składała się z fanów, którzy przybyli z różnych części kraju, aby na własne oczy zobaczyć drużynę narodową w akcji. Widok pełnych trybun, z transparentami, flagami i śpiewami, świadczył o rosnącej pasji i zaangażowaniu społecznym w rozwoju piłki nożnej kobiet w Polsce. Widać, że polski futbol kobiecy jest na dobrej drodze, by zyskać jeszcze większą popularność, a ta chwila może stać się punktem zwrotnym w historii dyscypliny.

Reprezentacja Polski kobiet w piłce nożnej osiągnęła wielki sukces, wygrywając z Rumunią 4:1, co zagwarantowało im awans do finału baraży o Mistrzostwa Europy Kobiet 2025. Był to mecz pełen emocji, który przyciągnął uwagę nie tylko kibiców, ale i ekspertów, z uwagi na znaczenie wyniku oraz na popis, jaki zaprezentowały Polki na boisku. Zainteresowanie tą dyscypliną rośnie, a polskie piłkarki pokazują, że mają olbrzymi potencjał, który może przynieść kolejne sukcesy na arenie międzynarodowej. Tym bardziej, że za zakrętem czeka wydarzenie na jakim Polki zagoszczą pierwszy raz w historii – Kobiece Euro 2025 – to coś o czym tym bardziej trzeba głośno mówić.


Fot.: Mateusz Słodkowski | Polsat Plus Arena Gdańsk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *