Lekarz wysłał cię na testy koronawirusowe w Pucku? Musisz uzbroić się w cierpliwość, bo w mobilnym punkcie na ul. 10 Lutego w Pucku czekać musisz w długiej kolejce. Nawet 2-godzinnej.

Dwie godziny, lub dłużej, w kolejce do testu na koronawirusa w Pucku trzeba oczekiwać, by w ogóle dostać się do punktu drive thru na ul. 10 Lutego. Czekać będziemy pod chmurką, bo na parkingu koło Urzędu Gminy w Pucku, nie ma żadnej poczekalni lub innego rodzaju schronienia.
Oczekiwanie na test na koronawirusa w Pucku to wyzwanie, głównie ze względu na pogodę. Swoje trzeba odstać bez względu na warunki: śnieg, wiatr mróz…
Jak relacjonują mieszkańcy ziemi puckiej i pracownicy punktu, gwałtownie wzrosła liczba osób po testy na koronawirusa w powiecie puckim. Nie lepiej sytuacja wygląda w innych miejscowościach, np. Gdyni czy Wejherowie.
Zamiast zwyczajowych kilkudziesięciu testów dziennie, teraz w Pucku wykonywanych jest sporo ponad 100, a od wtorku 18 stycznia 2022 nie ma ich mniej niż ok. 180.
W ostatnich dniach liczba badań niemal sięga wartości pół tysiąca.
Od poniedziałku obsługa punktu w Pucku rozdawała formularze do własnoręcznego wypełniania.
– Może tak uda się przyspieszyć procedury. Kolejki są olbrzymie, bo jest po prostu za dużo ludzi do badań. Na wyniki swoich badań trzeba czekać minimum dzień lub dwa – mówi Wiesława Rutkowska z Leśniewa, jedna z osób stojących w kolejce do covidowego punktu badań w Pucku.
Sytuacja poprawiła się, ale niewiele, bo z dnia na dzień rośnie liczba osób kierowanych na testy na koronawirusa.
Długie kolejki do punktu badań COVID w Pucku (ul. 10 Lutego) – ZDJĘCIA
Foto. Daria, Wiesława Rutkowska, Darek Krajewski, Mirka Bobkowska, Marlena Lessnau