We wczesnych godzinach rannych służby ratunkowe powiatu puckiego zostały wezwane do wypadku na dw 216 (droga wojewódzka prowadząca do Helu), pomiędzy Jastarnią i Juratą. „Wielkim szczęściem obyło się bez osób poszkodowanych”, ale kierująca trafiła do policyjnej celi.
W czwartek, 11 lipca 2024 r. około godz. 4:40 wykonano telefon na numer alarmowy z prośbą o pomoc. Na miejsce natychmiast udali się: strażacy z Jastarni, karetka pogotowia oraz policjanci z KP w Juracie.
Osobówka, za której kierownicę wsiadła młoda mieszkanka województwa dolnośląskiego, dachowała. W aucie znajdowało się także troje pasażerów.
– Otrzymaliśmy wezwanie do zdarzenia drogowego – informuje Ochotnicza Straż Pożarna w Jastarni. –Wielkim szczęściem obyło się bez osób poszkodowanych.
– Na miejsce zostali skierowani puccy policjanci, którzy ustalili, że pojazdem kierowała 18-letnia mieszkanka powiatu polkowickiego, a w pojeździe znajdowało się troje innych pasażerów – mówi asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowa KPP w Pucku. – Żadna z osób uczestniczących w zdarzeniu nie odniosła obrażeń.
Choć nikt nie ucierpiał, to mundurowi podjęli surowe kroki wobec 18-letniej dziewczyny, która kierowała autem. Nastolatka nocny przejazd zakończyła w policyjnej celi, gdzie czeka na dalsze czynności procesowe z jej udziałem. Dlaczego?
– Kierująca miała we krwi prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – tłumaczy oficer prasowa KPP w Pucku. – Ponadto od kierującej zabezpieczono krew, aby sprawdzić czy była pod wpływem narkotyków.
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Jastarni
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Jest temat, który chcesz nagłośnić? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila (redakcja@dziennikpucki.pl) lub wyślij w wiadomości prywatnej WhatsAppem (+48 888 332 446) lub na naszym Facebooku: www.facebook.com/DziennikPucki