Ostatnie pożegnanie, uroczyste i z honorami, śp. nieznanego żołnierza Wojska Polskiego odbyło się 19 września 2024 r. – w dniu 85. rocznicy zakończenia walk w obronie Kępy Oksywskiej.
Przy Kwaterze Żołnierzy Września 1939 roku, gdzie spoczywają obrońcy Kępy Oksywskiej (na cmentarzu parafialnym w Kosakowie), po dwóch latach starań mieszkańców gminy Kosakowo, uroczyście i z honorami pochowano szczątki nieznanego żołnierza Wojska Polskiego, który oddał życie w walkach toczących się na terenie obecnej gminy Kosakowo we wrześniu 1939 r.
– W zeszłym roku, po prawie dwóch latach starań, udało nam się wspólnie z Sebastianem Draga, doprowadzić do ekshumacji nieznanego polskiego żołnierza, obrońcy Kępy Oksywskiej z bezimiennej mogiły w Pierwoszynie – mówi Michał Przysiecki, współinicjator uroczystości. – To chyba pierwszy taki przypadek od co najmniej 80. lat. Ekshumacji dokonało Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN 17 maja 2023 r.
Ostatnie pożegnanie śp. żołnierza Wojska Polskiego odbyło się 19 września 2024 r., w 85. rocznicę zakończenia walk w obronie Kępy Oksywskiej. Ceremonia połączona została z gminnymi obchodami tej rocznicy, które wyjątkowo w tym roku nie odbyły się przy obelisku w Mostach.
– 85 lat temu, 19 Września 1939 roku, o godzinie 17:00, zakończyła się bitwa o Kępę Oksywską, stanowiąca ostatni akt w ramach lądowej obrony wybrzeża. Bitwa bohaterska i krwawa, toczona w warunkach niedostatków wyposażenia i uzbrojenia oraz olbrzymiej przewagi niemieckich najeźdźców. Bilans walk to ponad 100 starć i potyczek, podczas których żołnierze polscy ponoszą ciężkie straty, wykazali się nadzwyczajną odwagą i heroizmem – mówiła wójt gminy Kosakowo Eunika Niemc. – Areną zaciętych walk był także teren dzisiejszej gminy Kosakowo. Również miejscowość, w której się obecnie znajdujemy, w Kosakowie. Ale także w Pogórzu, Suchym Dworze, Kazimierzu, Dębogórzu, Mostach i Mechelinkach. Na terenie gminy Kosakowo życie straciło kilkuset żołnierzy Wojska Polskiego. Wiemy, że tej bitwy nie można było wygrać. Obrońcy Kępy Oksywskiej, pod dowództwem pułkownika Stanisława Dąbka, podjęli jednak walkę. Prowadzili ją do końca, dając nam, współczesnym, lekcje patriotyzmu i miłości do Ojczyzny.
Pogrzeb śp. nieznanego żołnierza Wojska Polskiego rozpoczął się mszą świętą w kościele pw. św. Antoniego Padewskiego w Kosakowie. Po mszy świętej nastąpiła ceremonia pogrzebowa na cmentarzu w Kosakowie przy Kwaterze Żołnierzy Września 1939 r. (ul. Żeromskiego 77, Kosakowo).
– W dniu dzisiejszym składamy do grobu nieznanego żołnierza Wojska Polskiego. Wiemy o nim bardzo niewiele – mówił Sebastian Draga, pasjonat lokalnej historii i współinicjator uroczystości. – Wiemy, że najprawdopodobniej służył w Drugim Batalionie Drugiego Morskiego Pułku Strzelców, i że poległ prawdopodobnie 17 września 1939 r.
Uroczystości pogrzebowe przygotowało Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN oddział w Gdańsku.
– Po bardzo wielu latach, tak jak powinno się chować żołnierza z honorami, sztandarem, dobrym słowem, modlitwą i salwą honorową, odprowadzamy dziś na miejsce wiecznego spoczynku żołnierza Wojska Polskiego – mówił zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej prof. Krzysztof Szwagrzyk. – Dziś jeszcze jako nieznanego, ale przyjdzie taki czas, kiedy Polska wypełni swój dług wdzięczności wobec tego żołnierza do końca. Przeprowadzi dalsze badania, określi kiedyś kim był i tutaj na cmentarzu w Kosakowie na jego krzyżu napisze jego imię, nazwisko, datę urodzenia, datę śmierci, stopień wojskowy. Tak się stanie w przyszłości. Spoczywaj w pokoju żołnierzu, dobrze zasłużyłeś się Ojczyźnie.
Po ceremonii pogrzebowej nastąpiło złożenie kwiatów pod pomnikiem bohaterów poległych w rejonie Kosakowa w walkach z niemieckim najeźdźcą we wrześniu 1939 r. W uroczystościach udział wzięli mieszkańcy gminy Kosakowo, wojskowi, politycy, samorządowcy (w tym radni gminni i powiatowi), przedstawiciele instytucji i organizacji. Wśród tłumu składającego hołd śp. polskiemu żołnierzowi byli:
- posłanka na Sejm RP Wioleta Tomczak,
- posłanka na Sejm RP Dorota Arciszewska-Mielewczyk,
- poseł na Sejm RP Kazimierz Plocke,
- poseł na Sejm RP Krzysztof Szymański,
- poseł na Sejm RP Michał Kowalski,
- przedstawiciel posła na Sejm RP Jarosława Sellina,
- komandor Wojciech Krysiak, komendant Portu Wojennego Gdynia,
- prezes Sądu Rejonowego w Gdyni Monika Selin,
- wójt gminy Kosakowo Eunika Niemc i zastępca Marcin Bogdan,
- przewodniczący Rady Gminy Kosakowo Sławomir Konarski,
- radna powiatu puckiego Anna Wojtunik,
- radna powiatu puckiego Anna Padée,
- ks. kan. Jan Grzelak, proboszcz parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Kosakowie,
- kapelan ks. kmdr ppor Artur Samsel.
Uroczysty i honorowy pochówek śp. niznanego żołnierza Wojska Polskiego poległego w obronie Kępy Oksywskiej we wrześniu 1939 r. nie byłyby możliwy, gdyby nie kilkuletnie starania inicjatorów Sebastiana Dragi i Michała Przysieckiego, oraz współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, Urzędem Gminy Kosakowo oraz parafią pw. św. Antoniego Padewskiego w Kosakowie.
Historia obrony wybrzeża i Kępy Oksywskiej we wrześniu 1939 r.
Instytut Pamięci Narodowej podkreśla, że wrzesień 1939 roku zapisuje się w pamięci Polski jako czas wielkiej próby i ofiarności. To wtedy, gdy niemiecki najeźdźca wkroczył na polskie ziemie, polscy żołnierze stawiali opór do ostatnich sił, walcząc nie tylko o swoje życie, ale przede wszystkim o wolność swojej ojczyzny. Wśród tych miejsc, które na zawsze wpisały się w polską historię bohaterstwa, znajduje się Kępa Oksywska. Miejsce to, położone w dzisiejszej gminie Kosakowo, stało się areną heroicznej walki polskich żołnierzy, których celem było opóźnienie niemieckiego naporu. Właśnie tam, we wrześniu 1939 roku, żołnierze Wojska Polskiego stawiali czoła przeważającym siłom wroga.
Szczątki nieznanego żołnierza Wojska Polskiego znalezione w gminie Kosakowo
Po ponad 80 latach od tamtych wydarzeń, na terenie gminy Kosakowo odnaleziono szczątki nieznanego żołnierza, który zginął w obronie Kępy Oksywskiej. To wydarzenie miało miejsce w maju 2023 roku, a ekshumacji dokonało Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej. Przez lata miejsce jego pochówku pozostawało nieznane, a on sam nie miał nawet imienia, które mogłoby zostać zapisane na nagrobku.
– Dzięki pracy historyków i badaczy z IPN, odnaleziono mogiłę tego bohaterskiego żołnierza, który przez dekady pozostawał zapomniany. Jego szczątki zostały uroczyście ekshumowane, a po ponad dwóch latach przygotowań przyszedł czas na jego godny pochówek: taki, na jaki zasługuje każdy, kto oddał życie za Ojczyznę – podkreśla Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku. – To moment pełen symboliki, zarówno dla mieszkańców gminy Kosakowo, jak i dla całego narodu. Żołnierz ten, choć nieznany z imienia, stał się symbolem tysięcy innych, którzy polegli w obronie Polski.
Fot. Magdalena Gębka-Scuffins
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Jest temat, który chcesz nagłośnić? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila (redakcja@dziennikpucki.pl) lub wyślij w wiadomości prywatnej WhatsAppem (+48 888 332 446).
Znajdziesz nas również na Facebooku, platformie X, Instagramie, TikToku, LinkedIn.