Ludzie na przestrzeni wieków wykształcili niesamowicie wiele metod pomagających radzić sobie z nieznanym. Przed wielkimi przełomami w nauce, które pozwoliły im zrozumieć skomplikowane działania wszechświata, ludzkość stawiała na nieco bardziej… ekscentryczne metody tłumaczenia sobie zachodzących na globie zjawisk. Tak więc, w momentach, w których niewiedza przyprawiała rdzennych mieszkańców różnych zakątków świata o ból głowy, postanawiali oni radzić sobie z lękiem przed nieodkrytym, dopisując własne odpowiedzi na nurtujące ich pytania i zagwozdki. W ten sposób na przestrzeni wieków powstała niezliczona ilość baśni, przypowieści czy mitów, mających na celu spełnienie ludzkiej potrzeby odkrywania świata. Zdarzało się, że opowieści te przedstawiały mityczne, często niepokojące istoty, które do dziś są obiektem zainteresowania antropologów i innych badaczy kultury.
1. Australijski wampir – Yara-Ma-Yha-Who
W folklorze australijskich Aborygenów istnieje postać, którą można uznać za tamtejszą formę znanego nam wampira. Yara-ma-yha-who to mała, czerwona istota, która występuje w pobliżu rzek i lasów. Uważa się, że jeśli napotkasz ją na swojej drodze, ta kreatura wyssie z ciebie tyle krwi, że stracisz przytomność. Następnie pożre cię, tylko po to, aby zwymiotować swój posiłek i pójść napić się wody. Jeśli ofiara nie zdąży w tym czasie uciec, Yara-ma-yha-who powtórzy ten obrzydliwy proces konsumpcji i torsji, aż przemieni swoją ofiarę w kolejnego przedstawiciela własnego gatunku.
2. Zwiastujący tragedię – Mothman
Mothman to niezwykła postać pochodząca z amerykańskiego folkloru. Istota związana jest w głównej mierze z miastem Point Pleasant w Zachodniej Wirginii, które jest miejscem narodzin legendy o człowieku ćmie. Mothman ma być humanoidalnym stworzeniem przypominającym hybrydę człowieka z ćmą. Świadkowie opisywali jego świdrujące, czerwone oczy pojawiające się znikąd w ciemnościach nocy. W 1967 roku, po serii doniesień o obserwacjach Mothmana, w Point Pleasant miała miejsce katastrofa mostu Silver Bridge, w której zginęło 46 osób. Wydarzenie to wpłynęło na rozpowszechnienie się przekonania, jakoby istota miała zwiastować katastrofy i nieszczęście.
3. Kanadyjski potwór z Loch Ness – Ogopogo
W kanadyjskim folklorze istnieje mit o kryptydzie przypominającej znanego z legend potwora z Loch Ness. Ogopogo to stworzenie, rzekomo zamieszkujące jezioro Okanagan w Kolumbii Brytyjskiej. Wierzenia dotyczące potwora są głęboko zakorzenione w tradycjach rdzennych mieszkańców okolicy. Benjamin Radford, amerykański pisarz i sceptyk naukowy, uznał, że Ogopogo jest bardziej powiązany z rodzimymi mitami niż jakiekolwiek inne potwory z jezior. Choć pierwsze doniesienia o spotkaniu z istotą pojawiły się dopiero w XIX wieku, legenda o kryptydzie zamieszkującej jezioro istniała już znacznie wcześniej.
4. Tajemniczy gwizdacz – El Silbón
El Silbón to legenda zakorzeniona w wenezuelskim i kolumbijskim folklorze, szczególnie żywa w regionach wiejskich. Kreatura ta uważana jest za zagubioną duszę, która przynosi ze sobą trwogę i zło. W najbardziej niepokojącej wersji legendy El Silbón za życia był rozpieszczonym dzieckiem, którego rodzice spełniali wszystkie zachcianki. Pewnego dnia zażądał, aby jego ojciec upolował mu jelenia, a kiedy ten wrócił z pustymi rękami, chłopiec w złości zabił go, a następnie kazał matce ugotować jego wnętrzności na kolację. Kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak z przyniesionym przez syna mięsem. Po odkryciu makabrycznej prawdy o czynie syna przeklęła go. Następnie dziadek chłopca skazał go na chłostę, a przed egzekucją, polegającą na spuszczeniu na niego dwóch głodnych psów, rzucił na niego klątwę. El Silbón został zmuszony do wiecznego tułania się, nosząc na plecach worek z kośćmi. Kryptyda jest agresywna i pragnie trwogi ludzi. Wierzy się, że jeśli słyszysz jego gwizd blisko, oznacza to, że jest daleko. Jeśli zaś dźwięk wydaje się dochodzić z oddali, to El Silbón jest już w twoim pobliżu.
5. Krzykliwy człowiek nietoperz – Ahool
Rzekomo żyjąca w najciemniejszych zakamarkach dżungli na wyspie Jawa istota zwana Ahool to stworzenie pochodzące z indonezyjskiego folkloru. Opisywana jest często jako gigantyczny nietoperz lub skrzydlaty naczelny, który atakuje osoby naruszające jej terytorium. Nazwa potwora pochodzi od charakterystycznego dźwięku, który wydaje, brzmiącego jak “Ahooool!“.
Wiedza na temat potworów z folkloru najczęściej pochodzi z przekazu ustnego. Innym źródłem pozyskiwania informacji może być też np. wiki dotycząca kryptyd. Istnienie powyższych stworzeń nigdy nie zostało potwierdzone, co jednak nie powstrzymuje badaczy przed fascynacją nimi. Ludzie stający w obliczu katastrof i nieznanego pragną tłumaczyć zjawiska, których nie potrafią zrozumieć w sposób logiczny. Tworzenie takich opowieści pomaga racjonalizować lęki, stawiać im czoła i we własny sposób rozumieć świat.
Znowu wysadzili mi dom bim bom