Walkę z czasem rozpoczął policjant na stanowisku kierowania, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pucku. Mundurowy o zagrożeniu życia 52-letniego mieszkańca Niemiec został powiadomiony przez 47-letnią mieszkankę powiatu puckiego. Nie tracił czasu, dzięki czemu udało się uratować życie 52-latka.
W poniedziałkowy, późny wieczór, 15 stycznia 2024 r. przed godziną 23. policjant, który pełnił służbę na stanowisku kierowania w Komendzie Powiatowej Policji w Pucku, otrzymał zgłoszenie od 47-letniej mieszkanki powiatu puckiego, o zagrożeniu życia i zdrowia 52-letniego mieszkańca Niemiec.
Kobieta zgłosiła policjantowi, że jest zaniepokojona stanem psychicznym przyjaciela, który podzielił się z nią swoimi myślami. Obywatel Niemiec zamierzał odebrać sobie życie.
Policjant z puckiej komendy błyskawicznie rozpoczął czynności, które, finalnie, pomogły w uratowaniu mężczyzny w Niemczech.
W ratowanie życia mieszkańca Niemiec zostali zaangażowani także:
- policjanci z Niemiec oraz
- funkcjonariusze z Biura Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji.
Współpraca policjantów na szczeblu krajowym i międzynarodowym przyniosła sukces
– Dyżurny puckiej komendy, rozmawiając ze zgłaszającą, ustalił jak najwięcej okoliczności zdarzenia. Ustalił miejsce przebywania osoby znajdującej się w kryzysie emocjonalnym i podjął błyskawiczną decyzję o poinformowaniu odpowiednich funkcjonariuszy, którzy doprowadzili do uratowania ludzkiego życia – mówi asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy KPP w Pucku. – Dzięki sprawnej taktyce poszukiwawczej, 52-latek został odnaleziony w Niemczech i przekazany pod opiekę lekarzy.
Pucki dyżurny swoim działaniem stanął na wysokości zadania wobec mężczyzny, który znalazł się w wyjątkowo trudnej dla niego sytuacji życiowej.
– Dzięki profesjonalnej postawie, opanowaniu, szybkim działaniu, nie doszło do tragedii. Dyżurny zachował zimną krew, spokój i opanowanie – mówi asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk. – Na pochwałę zasługuje także postawa 47-letniej zgłaszającej, która nie zlekceważyła wypowiedzi przyjaciela, okazała zainteresowanie i zaangażowanie w udzieleniu pomocy pomimo dzielącej ich odległości.
To nie wstyd, by poprosić o pomoc
Puccy mundurowi przypominają, że jeśli potrzebujemy pomocy, nie należy wstydzić się o nią poprosić.
– Każdy z nas może mieć słabsze chwile. Czasem nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami – mówi oficer prasowy KPP w Pucku. – Przypominamy, że na terenie miasta znajduje się wiele instytucji pomocowych, między innymi ośrodki pomocy społecznej, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku, czy poradnie psychologiczne, których przedstawiciele są gotowi pomóc w rozwiązaniu trudnych sytuacji życiowych i zapobiec tragicznym w skutkach wydarzeniom.
Prośba o pomoc nie jest wstydem. Każdemu zdarzają się gorsze chwile, czy niepowodzenia. Co ważne, nie musimy być sami z naszymi problemami. Nie lekceważmy żadnych sygnałów świadczących o tym, że ktoś nie radzi sobie z trudną sytuacją życiową, okazujmy wsparcie i pomoc w kryzysie.
It was great seeing how much work you put into it. Even though the design is nice and the writing is stylish, you seem to be having trouble with it. I think you should really try sending the next article. I’ll definitely be back for more of the same if you protect this hike.