Pucczanin poszukiwany listem gończym wpadł w ręce puckich mundurowych… W stolicy. Ukrywał się w Warszawie, a zdradziła go miłość do nektaru bogów

50-latek z Pucka przekonał się, że puccy policjanci, poszukując osób ściganych przez wymiar sprawiedliwości, nie ograniczają swoich działań do obszaru powiatu. Poszukiwany mężczyzna ukrywał się przez kilka lat w Warszawie, ale puccy kryminalni i tak go znaleźli.

Praca policyjnych poszukiwaczy polega w głównej mierze na odnajdywaniu osób zaginionych i tych, które ukrywają się przed organami ścigania. By znaleźć poszukiwane osoby, funkcjonariusze wykorzystują różne metody. Kiedy do Komendy Powiatowej Policji w Pucku wpłynął list gończy z informacją, że 50-letni mieszkaniec Pucka, za dokonane oszustwa kredytowe, unika wymiaru sprawiedliwości, wówczas puccy kryminalni specjalizujący się poszukiwaniem osób, podjęli czynności, aby ustalić aktualne miejsce przebywania oszusta.

– Wszystkie tropy wskazywały, że od dłuższego czasu mężczyzna przebywa poza obszarem powiatu puckiego, jednak to nie było przeszkodą w wytypowaniu faktycznego miejsca jego pobytu. Kolejne ustalenia w tej sprawie zaprowadziły policjantów aż do Warszawy – mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy KPP w Pucku. – Ustalenia puckich policjantów potwierdziły się, gdy zobaczyli poszukiwanego, który wychodził z wielorodzinnego bloku mieszkalnego.

Mężczyzna wyszedł do sklepu po piwo.. I wpadł. Policjanci zatrzymali poszukiwanego listem gończym 50-letniego pucczanina, którego doprowadzili do warszawskiej celi.

fot. KPP w Pucku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *