Fundacja Ronalda McDonalda we współpracy lokalnych franczyzobiorców McDonald’s z Galerią Szperk, firmą FRANKE i firmą IoT Energy zafundowała aż 12 łóżek, które trafiły na oddział pediatrii w Szpitalu Puckim.
W środę, 5 czerwca 2024 r. przed wejściem do oddziału pediatrii Szpitala Puckiego odbyło się oficjalne przekazanie łóżek, które posłużą rodzicom/opiekunom dzieci przebywających w szpitalu, a jednocześnie przyczynią się do poprawy jakości świadczonych przez Szpital Pucki usług i czasu zdrowienia małych pacjentów.
Pomysłodawcami tej dobroczynności są franczyzobiorcy restauracji McDonald’s: Jacek Chodakowski, który zapoczątkował w 2011 roku organizację konkursu „Pò kaszëbskù w McDonaldze” dla dzieci i młodzieży, oraz Paweł Chodakowski, który od 2023 r. kontynuuje tradycję konkursu kaszubskiego i prowadzi m.in. pucką restaurację. To dzięki nim i ich współpracy z firmami z regionu (Galeria Szperk, IoT Energi i FRANKE) Fundacja Ronalda McDonalda przekazała aż 12 łóżek na oddział pediatrii Szpitala Puckiego.
– Są to łóżka dla rodziców (opiekunów) małych pacjentów – powiedział Paweł Chodakowski. – Fundacja Ronalda McDonalda w 2015 roku wystartowała z tym programem i przekazała łącznie ponad 1500 łóżek do ponad 100 szpitali, więc można powiedzieć, że łóżka testy przeszły i wiemy, że zdają egzamin.
Słuszność łóżek dla rodziców potwierdził sam ordynator oddziału pediatrycznego w Szpitalu Puckim.
– Fundacja Ronalda McDonalda działa w takiej misji: żeby rodzina mogła być razem – powiedział Aleksander Krasnow. – To są łóżka dla opiekunów naszych małych pacjentów, żeby rodzina mogła komfortowo spędzić czas w trakcie hospitalizacji dziecka, to minimalizuje stres związany z pobytem w szpitalu.
Łóżka dla opiekunów małych pacjentów Szpitala Puckiego trafiły na każdą salę oddziału pediatrycznego, a było to możliwe dzięki zaangażowaniu firm z regionu.
– Ważna jest tutaj idea i to, że udało się nam stworzyć koalicję z nowymi przyjaciółmi Fundacji Ronalda McDonalda, fundatorami, dzięki którym możemy wyposażyć wszystkie sale pediatryczne w szpitalu – powiedział Paweł Chodakowski. – Łącznie jest 12 łóżek, bardzo nas to cieszy.
Radość z czynienia dobra była widoczna, potwierdzona słownie przez darczyńców.
– Dziękuję bardzo za zaproszenie do tej inicjatywy. Cieszę się, że mogliśmy, jako FRANKE, wziąć w tym udział – powiedział przedstawiciel firmy Marek Wróblewski. – Nie jest to nasza pierwsza współpraca z Fundacją Ronalda McDonalda, ale pierwsza w przypadku łóżek, i mam nadzieję, że nie ostatnia. To niewielka inwestycja, ale robi dużą różnicę. Moja żona spędziła z synem w szpitalu trzy dni, dlatego doskonale rozumiem, jaki to ma wpływ. Dzieci szybciej dochodzą do siebie i łatwiej zrobić taką rodzinną atmosferę w takich nierodzinnych sytuacjach, w ścianach szpitalnych.
Podobnie myśli prezes IoT Energy.
– Bardzo lubię pomagać, a już szczególnie w tak szczytnym celu – mówił Tomasz Kwiatkowski. – Cieszę się, że zostałem zaproszony do tej inicjatywy i mam nadzieję, że nasza współpraca w tym zakresie będzie kontynuowana.
– Cieszę się, że w imieniu pani dyrektor Anny Głodowskiej i Galerii Szper, mogliśmy dołożyć małą cegiełkę do takiej inicjatywy – powiedziała Paulina Burda. – Wiadomo, że rola rodzica bywa tą najpiękniejszą, ale też i najtrudniejszą w życiu.
Prezes Szpitala Puckiego nie tylko podziękowała za łóżka, ale też wyjaśniła, jak znaczący wpływ na poprawę stanu zdrowia małego pacjenta ma obecność dobrze wypoczętego rodzica.
– W imieniu swoim i całego zespołu, a także rodziców, dziękuję za ten prezent – powiedziała Iwona Topka. – Z naszych obserwacji wynika, że dziecko szybciej dochodzi do siebie, kiedy rodzic jest wypoczęty, zadowolony i tak naprawdę, na oddziale pediatrycznym, leczymy nie tylko dziecko, ale też rodzica, który cierpi przez to, że jego dziecko jest chore. Na pewno dalej będziemy się rozwijali, m.in. oddział pediatryczny, jeśli chodzi o diagnostykę, rozważamy też opcję zabiegów laryngologicznych dla dzieci, bo wiem, że w powiecie tego nie ma i jest mało w skali województwa, a chcemy, żeby Szpital Pucki nie tylko się rozwijał, ale przede wszystkim, żeby pacjenci z naszego powiatu i regionu byli zabezpieczeni.
O planach rozwoju Szpitala Puckiego dopowiedział też starosta pucki, który wyjaśnił też, jak cenny jest dar łóżek dla rodziców małych pacjentów.
– Nie zawsze mamy pełen komplet pacjentów na oddziale pediatrii, ale obłożenie w poprzednim roku wynosiło ponad 80%, więc jest to oddział, który jest bardzo potrzebny. W poprzednich latach, z różnych źródeł zainwestowaliśmy w Szpital Puckie 28 mln zł i dzięki temu on już zaczyna dobrze wyglądać, ale jeszcze wiele przed nami – mówił Jarosław Białk. – Myślę, że jeżeli to finansowanie, które planujemy, się zepnie, to w ciągu kolejnych trzech lat uda się doprowadzić do niewielkiej rozbudowy. Potrzebujemy wybudować dwie sale operacyjne, żeby spełnić oczekiwania mieszkańców, widzimy na to spore zapotrzebowanie. Wymaga to wielkich nakładów. Często łatwiej zdobyć środki na przebudowę infrastruktury, niż na takie wyposażenie niestandardowe. W takich przypadkach często musimy sobie radzić sami, dlatego tym bardziej jesteśmy wdzięczni za te cenne prezenty.
Jak się okazało, nie tylko łóżka zostały sprezentowane Szpitalowi Puckiemu. Darczyńcy przyjechali także z misiami, które osobiście wręczali obecnym na salach oddziału pediatrycznego dzieciom.
Po słodkich odwiedzinach u najmłodszych pacjentów, starosta powiatu puckiego wraz z prezes Szpitala Puckiego zabrali obecnych na wydarzeniu gości na obchód po nowych murach puckiej lecznicy.
Fot. Magdalena Gębka-Scuffins