Wyjątkowe wydarzenie w powiecie puckim – Oblężenie Kuźnicy przez wikingów: duża dawka dobrej zabawy, emocji i wrażeń. Impreza integracyjna zainicjowana przez prezesa Stowarzyszenia Port Mechelinki i wsparta przez członków oraz władze powiatu puckiego przeszła do historii i zostawiła niedosyt – już są prośby o kolejne edycje tego wydarzenia!
W sobotę, 21 września 2024 r. grupa 50 wikingów – członków i sympatyków Stowarzyszenia Port Mechelinki spotkała się na plaży przy molo w Mechelinkach w gminie Kosakowo, skąd, po gruntownych przygotowaniach, wyruszyła na podbój Półwyspu Helskiego.
Uczestnicy wydarzenia: mężczyźni, kobiety i dzieci, przebrani za wikingów, wsiedli na łodzie (w sumie 10 łódek) i wyruszyli przez Zatokę Pucką do Kuźnicy. Zadania Łatwego nie mieli, bo pogoda, choć idealna do odpoczynku na plaży, to niezbyt wspierająca żeglowanie. Słońce i zero wiatru oznaczały, że żeglarska wędrówka przez słoną wodę była wymagająca – trzeba było wspierać się wiosłami (pagajami), a niekiedy nawet i holem.
Po około 4-5 godzinach wikingom udało się dotrzeć do portu w Kuźnicy, gdzie narobili trochę hałasu, postraszyli, pokrzyczeli i popłynęli na plażę, na której wysiedli i ruszyli na podbój Kużnicy. Podczas oblężenia Kuźnicy okazywało się, że na wikingów czekali nie tylko mieszkańcy, ale i turyści. Nam udało się porozmawiać z małżeństwem, które przyjechało specjalnie na to wydarzenie z Łodzi.
– Gdy zobaczyłam plakat z informacją o Oblężeniu Kuźnicy, powiedziałam mężowi, że koniecznie musimy to zobaczyć, więc wsiedliśmy w samochód i 400 kilometrów później jesteśmy tu! – mówiła mieszkanka Łodzi. – Bardzo fajna sprawa, świetne przebrania i wspaniała atmosfera.
I tak, atmosfera, choć wydawać by się mogło, że powinna być groźna, bo to w końcu oblężenie, to była bardzo wesoła. Wikingowie zostali bardzo mile powitani przez miejscowych i zaproszeni na kolejne oblężenie w przyszłym roku.
– Wikingowie dwukrotnie najechali tereny dzisiejszej Polski. Łodzie wikingów przybiły do kraju nad Wisłą na przełomie wieków VIII i IX. Dziś, 21 września 2024, próbowali zrobić to trzeci raz, próbując zdobyć naszą wioskę rybacką Kuźnicę na Helu! Myślę że silny opór mieszkańców odstraszył ich na jakiś czas, przynajmniej do następnego roku – komentuje kuźniczanin Leszek Kucira. – Wspaniała inicjatywa wielu wspaniałych ludzi i najważniejsze: dużo dzieci, które były naprawdę zadowolone cała oprawą. Wielkie brawa dla organizatorów i dla wszystkich zaangażowanych w sprawę! Do zobaczenia za rok, tym razem na ognisku w Kuźnicy!
Leszek Kucira, w imieniu mieszkańców Kużnicy, powitał wikingów z Mechelinek i zadbał o wspólne zdjęcie z flagą Kuźnicy!
Po oblężeniu Kuźnicy wikingowie wsiedli z powrotem na swoje rumaki opatrzone żaglami i popłynęli do Jastarni – na plażę przy kempingu Maszoperia Sun4Hel. Tu czekało na nich rozpalone ognisko, kiełbaski, a wieczorem – przepiękny pokaz tańca z ogniami.
W niedzielę, 22 września 2024 r. wikingowie wyruszyli w drogę powrotną do Mechelinek, gdzie szczęśliwe i szybko dotarli (tym razem mieli sprzyjający wiatr w żaglach).
– Dzisiaj powróciliśmy z wyprawy. W Kuźnicy takich wikingów jeszcze nie widzieli, zamiast rabować i łupić, okazało się, że poznaliśmy wielu przyjaciół. Można powiedzieć, że nawiązaliśmy zamorski sojusz, a mieliśmy zdobyć nowe ziemie. Zamiast rabować, zebraliśmy skarby na pomoc dla powodzian – komentują w Stowarzyszeniu Port Mechelinki. – Atmosfera niesamowita, jedna z lepszych rzeczy jaką zrobiliśmy w naszej historii. Ponad 50 wikingów na łodziach plus organizacja i obsługa. W przyszłym roku wracamy! Szczególne podziękowania wikingowie z Mechelinek kierują do starosty powiatu puckiego Jarosława Białka za wsparcie inicjatywy Oblężenie Kuźnicy.
Na pomysł organizacji tego wydarzeni wpadł Marek Kunc, prezes Stowarzyszenia Port Mechelinki, a ideę tę szybko podchwyciło gros osób chętnych do pomocy w organizacji i udziału. Patronat honorowy na wydarzeniem objęło Starostwo Powiatowe w Pucku ze starostą Jarosławem Białkiem na czele.
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Jest temat, który chcesz nagłośnić? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila (redakcja@dziennikpucki.pl) lub wyślij w wiadomości prywatnej WhatsAppem (+48 888 332 446).
Znajdziesz nas również na Facebooku, platformie X, Instagramie, TikToku, LinkedIn.