Burza wraz z intensywnymi opadami deszczu przeszła nad powiatem puckim i nie zostawiła po sobie suchej nitki. Pozalewane posesje, drogi i chodniki – to główne problemy, z jakimi walczyli strażacy z ziemi puckiej. Najgorzej było w gminie Kosakowo.
W środę, 24 lipca 2024 r. wczesnym po południem nad powiatem puckim przeszła burza, która przyniosła ze sobą słoną ilość deszczu. Opady były tak duże, że strażacy co chwilę wzywani byli do pomocy w walce z ich skutkami. To było niezmiernie pracowite po południe dla wszystkich pożarników z powiatu puckiego.
– Od godziny 12:00 do 22:00 odnotowano około 90 interwencji związanych z usuwaniem skutków intensywnych opadów deszczu – mówi asp. Maciej Kuptz, oficer prasowy KP PSP w Pucku. – Strażacy wypompowywali wodę z zalanych posesji, budynków, ulic i jezdni. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w gminie Kosakowo.
Sytuacja w gminie Kosakowo była tak poważna, że do zdarzeń na jej terenie zostały zadysponowane zastępy z gmin Puck i Krokowa, na ulicę Tulipanową w Kosakowie zostały zadysponowane zastępy z JRG 2 oraz JRG 4 Gdynia (Komenda Miejska PSP w Gdyni).
W gminie Kosakowo powołano także sztab kryzysowy. Na miejsce działań przybyli: wicewojewoda pomorski Emil Rojek (Pomorski Urząd Wojewódzki), wójt gminy Kosakowo Eunica Niemc.
Fot. KP PSP w Pucku, Ochotnicza Straż Pożarna w Leśniewie, Ochotnicza Straż Pożarna w Starzynie
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Jest temat, który chcesz nagłośnić? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila (redakcja@dziennikpucki.pl) lub wyślij w wiadomości prywatnej WhatsAppem (+48 888 332 446) lub na naszym Facebooku: www.facebook.com/DziennikPucki