Rolnicy z gminy Kosakowo podziękowali za tegoroczne zbiory podczas uroczystego, gminnego święta plonów – Dożynek Gminy Kosakowo. Razem z rolnikami i mieszkańcami gminy Kosakowo, w uroczystościach i zabawie uczestniczyli samorządowcy (z wójt Euniką Niemc na czele) oraz politycy.
W sobotę, 7 września 2024 r. w Kosakowie zapanowała atmosfera wdzięczności i radości. To tego dnia odbyło się święto plonów, podczas którego rolnicy dziękowali za tegoroczne zbiory.
– Dożynki to tradycyjna impreza, która stanowi podsumowanie bardzo ciężkiej i wytężonej pracy ze strony rolników, ale także i ogrodników, pszczelarzy, sadowników, ale i rybaków, bo jesteśmy gminą nadmorską, nad Zatoką Pucką, i także mamy swoich rybaków – podkreśla wójt gminy Kosakowo Eunika Niemc. – Tak więc świętujemy dzisiaj plony, ale jest to też podsumowanie ciężkiej i wytężonej pracy ze strony naszych rolników. Wierzę w to, że są bardzo zadowoleni z plonów i już szykują plany na kolejny rok.
Uroczystości dożynkowe rozpoczęły się od dziękczynnej mszy św., którą w kościele parafialnym Św. Antoniego Padewskiego w Kosakowie odprawił ks. proboszcz Jan Grzelak. Po mszy św. dożynkowy korowód:
- z Orkiestrą Dętą Gminy Kosakowo na czele;
- dorożką wiozącą wójt gminy Kosakowo wraz ze starostami tegorocznych dożynek Teresą i Józefem Stryczkami i posłankę na Sejm Dorotę Arciszewską-Mielewczyk;
- Grzegorzem Kuletą, dyrektorem biura senatora Sławomira Rybickiego;
- radnymi powiatowymi i gminnymi;
- sołtysami i przedstawicielami poszczególnych sołectw gminy Kosakowo;
- przedstawicielami instytucji, organizacji i stowarzyszeń;
- wozami strażackimi OSP Kosakowo;
przeszedł na plac przy kosakowskiej górce, gdzie wszyscy zostali powitani przez konferansjerów dożynek z ustawionej na tę okazję sceny.
Na kosakowskiej górce, na której stanęła scena, dożynkowy namiot oraz mnóstwo stoisk, odbyła się druga część dożynkowych uroczystości. Powitano wszystkich uczestników, a wójt gminy Kosakowo powiedziała kilka słów o dożynkach, podziękowała starostom dożynek. Tradycyjnie, jak bywało w latach ubiegłych, wypuszczono gołębie, a także podzielono się chlebem.
Po oficjalnej części dożynek w Kosakowie przyszedł czas na część mniej formalną: można było cieszyć się pysznym jedzeniem i piciem, integracją oraz świetną muzyką, która rozbrzmiewała ze sceny od kolejno występujących zespołów. Gwiazdą wieczoru był Jacek Stachursky z zespołem.
Fot. Magdalena Gębka-Scuffins
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Jest temat, który chcesz nagłośnić? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila (redakcja@dziennikpucki.pl) lub wyślij w wiadomości prywatnej WhatsAppem (+48 888 332 446).
Znajdziesz nas również na Facebooku, platformie X, Instagramie, TikToku, LinkedIn.