Liczne awantury, wyzwiska, poniżanie, krytykowanie to jedynie wierzchołek góry lodowej listy wyczynów 62-latka. Zwyrodnialec popychał, szarpał, bił pięściami, wymuszał pieniądze na alkohol od swoich współdomowników, a także załatwiał się gdzie popadnie – do toalety nie zaglądał często.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pucku otrzymali zawiadomienie o znęcaniu się 62-letniego mieszkańca powiatu puckiego nad jego siostrą i szwagrem. Mężczyzna, przez kilka miesięcy, znęcał się nad nimi fizycznie i psychicznie.
Policjant z puckiej dochodzeniówki zajął się sprawą i dowiódł, że 62-latek, zamieszkujący razem z siostrą i jej mężem, wszczynał awantury, podczas których wyzywał i krytykował domowników.
Pucki mundurowy zebrał dowody, że mężczyzna zakłócał nocny spoczynek, niszczył domowe mienie oraz zanieczyszczał wspólne gospodarstwo poprzez załatwianie potrzeb fizjologicznych w dowolnym miejscu wspólnego gospodarstwa. Policjant ustalił także, że mężczyzna wymuszał pieniądze na zakup alkoholu i papierosów.
– W toku wykonywanych czynności policjant ustalił również, że mężczyzna kilkakrotnie uderzył swojego szwagra pięścią w twarz – mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy KPP w Pucku. – Po ustaleniu okoliczności zdarzeń i zebraniu dostatecznych materiałów, policjanci z puckiej patrolówki dokonali zatrzymania 62-latka podejrzanego o znęcanie się nad członkami rodziny.
62-latek z powiatu puckiego stanie przed sądem. Na rozprawę poczeka w areszcie tymczasowym
We wrześniu 2023 r. 62-letni mieszkaniec powiatu puckiego został zatrzymany w miejscu swojego zamieszkania i osadzony w policyjnej celi.
– Skrupulatne zebrany przez śledczego materiał dowodowy potwierdził stosowanie przez 62-latka przemocy fizycznej i psychicznej wobec członków rodziny – mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk. – Sąd, po zapoznaniu się z aktami sprawy, zastosował wobec 62-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Puccy policjanci o przemocy w rodzinie
– Pamiętajmy! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Bicie, popychanie, ubliżanie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych. Przemoc domowa z reguły nie jest incydentem jednorazowym, jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych i stanowczych działań, przemoc może się powtórzy – mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk. – Powiadom, jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda. Nie czekaj, aż wydarzy się tragedia!