Od 14. lat członkowie i sympatycy Klubu Turystyki Rowerowej Sama Rama z Rumi, z liderem Romanem Łuczakiem na czele, pedałują na dwóch kółkach do Helu, by w ten sposób oddać hołd Obrońcom Helu.
W sobotę, 5 października 2024 r. odbyła się już 14 edycja Rajdu Rowerowego Szlakiem Obrońców Helu. Pasjonaci jazdy na rowerach oraz miłośnicy historii z Klubu Turystyki Rowerowej Sama Rama z Rumi z liderem Romanem Łuczakiem przyjechali do Helu, aby uczcić pamięć tych, którzy walczyli o obronę polskiego wybrzeża.
Kilkanaście osób gotowych na wyzwanie pokonania trasy do Helu spotkało się o godz. 8 rano w Rumi, skąd wyruszyli w drogę.
– Na trasie Puck, tutaj, bardzo krótki odpoczynek i dalej na trasę. Po drodze Swarzewo, a tutaj w Sanktuarium Matki Boskiej Królowej Polskiego Morza, przerwa na modlitwę i krótki odpoczynek – relacjonują w klubie Sama Rama. – Do Helu, dojechaliśmy w samo południe. Tutaj spotkaliśmy się z Norbertem, Elą, Krzysztofem i Tomkiem. Wspólnie, przy Pomniku Obrońców Helu, zapaliliśmy znicze i złożyliśmy wiązankę kwiatów.
Krótka ceremonia przy pomniku Obrońców Helu, gdzie uczestnicy rajdu złożyli kwiaty oddając hołd bohaterom.
– Po chwili zadumy, wspólnie odśpiewaliśmy hymn państwowy, co wprowadziło wszystkich w podniosłą atmosferę – relacjonują w Urzędzie Miasta Helu. – Uroczystość zakończono pamiątkowym zdjęciem, które uwieczniło naszą grupę oraz niezatarte wspomnienia tego wyjątkowego dnia. Następnie udaliśmy się na poczęstunek do pana Krzysztofa Ciesielczyka, który serdecznie nas przyjął. Atmosfera była miła i przyjemna, a uczestnicy mogli wymienić się wrażeniami oraz spostrzeżeniami na temat rajdu i wspólnej pasji do jazdy na rowerze.
Po poczęstunku uczestnicy rajdu wybrali się na zwiedzanie Początku Polski: przemierzali malownicze trasy podziwiając wyjątkowe widoki i atmosferę nadmorskiego kurortu.
Grupa zakończyła przygodę pod Kopcem Kaszubów i pomnikiem Neptuna w Helu.
– To był doskonały moment na kolejne pamiątkowe zdjęcia oraz chwile radości, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Rajd rowerowy Szlakiem Obrońców Helu był nie tylko sposobem na aktywne spędzenie czasu, ale także okazją do uczczenia lokalnej historii i integracji społeczności rowerowych – dodają w UM Hel. – Serdeczne podziękowania kierujemy do wszystkich uczestników, a także do organizatorów, którzy przyczynili się do sukcesu tego wydarzenia. Z niecierpliwością czekamy na kolejne takie spotkania!
Miła i serdeczna atmosfera wizyty w Helu, jak i sprzyjająca, bezwietrzna pogoda, pomogły w długim powrocie do Rumi. W drodze powrotnej grupa rowerzystów zatrzymała się na odpoczynek w Celbowie.
– W Celbowie, w restauracji NORDOWI MÓL, czekał na nas Marek, właściciel tego pięknego miejsca, nasz przyjaciel od wielu lat, z gorącą zupą ogórkową, chlebem ze smalcem i ogórkiem kiszonym (…) – tłumaczą w Samej Ramie. – Czas naglił, słońce zachodziło, robiło się coraz chłodniej, więc po wspaniałej gościnie, podziękowanie i wyruszyliśmy w dalszą drogę w kierunku Rumi.
Fot. Urząd Miasta Helu
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Jest temat, który chcesz nagłośnić? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila (redakcja@dziennikpucki.pl) lub wyślij w wiadomości prywatnej WhatsAppem (+48 888 332 446).
Znajdziesz nas również na Facebooku, platformie X, Instagramie, TikToku, LinkedIn.