Policja w Kosakowie oraz żołnierze z Wejherowa wspólnie sprawdzają, czy i jak mieszkańcy tej części powiatu puckiego stosują się do przepisów związanych z epidemią koronawirusa.
Policjanci z Kosakowa zwiększyli ilość patroli i kontroli osób objętych kwarantanną. Jak tłumaczy rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pucku, wszystko w trosce o zdrowie i życie obywateli. Mundurowi nie pracują sami, bo dołączyli do nich również żołnierze Batalionu Dowodzenia Marynarki Wojennej z Wejherowa.
– Podczas wspólnych patroli funkcjonariusze sprawdzali, czy mieszkańcy gminy respektują obowiązujące nowe przepisy – tłumaczy mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP Puck.
Policjanci i żołnierze kontrolowali, czy osoby poddane obowiązkowej kwarantannie, stosują się do jej zasad.
– Obywatele, którzy łamią obowiązujące zasady, muszą liczyć się z konsekwencjami w postaci wysokich mandatów, a także wniosków o ukaranie do sądu – podkreśla rzecznik puckiej policji.
Policjanci z Pucka przypominają:
Policja bezwzględnie weryfikuje respektowanie nakazów i zakazów wynikających z obowiązujących przepisów. Za nieprzestrzeganie kwarantanny funkcjonariusze Policji kierują wnioski o ukaranie do sądu, a dodatkowo o każdym tego typu przypadku zawiadamiają służby sanitarne, które mogą nałożyć karę administracyjną.
