Naczelnik Wojciech Borzyszkowski nie żyje. Szef architektury w Starostwie Powiatowym w Pucku kierował nią przez 15 lat. Odszedł nagle.
Ta nieoczekiwana i nagła śmierć wstrząsnęła urzędnikami w Pucku i wszystkimi, którzy znali Wojciecha Borzyszkowskiego i z nim współpracowali.
– Niewypowiedziany żal ściska nam serca i gardła – takimi słowami pożegnał swojego pracownika Jarosław Białk, starosta pucki.
Naczelnik ze Starostwa Powiatowego w Pucku był świetnym fachowcem w swojej dziedzinie. Dobrze znali go wszyscy, którzy z nim współpracowali przez ostatnie lata. Profesjonalny w pracy i kulturalny, koleżeński.
– Wszystko traktował z należytą starannością i powagą. Jego niepowtarzalne podejście do podwładnych zbudowało w wydziale atmosferę wzajemnego zrozumienia i współpracy. Tak wyjątkowego człowieka trudno będzie zastąpić – komentuje poruszony starosta pucki.
Wojciech Borzyszkowski jest ciepło wspominany przez wielu samorządowców i urzędników w powiecie puckim. Żaden z nich nie krył szoku.
– Wojtku, będzie nam ciebie bardzo brakowało… – żegna się ze swoim kolegą Jarosław Białk. – Z ogromnym smutkiem składamy Żonie, Córkom oraz najbliższej rodzinie najszczersze wyrazy współczucia.
Nie żyje Wojciech Borzyszkowski, naczelnik wydziału architektury, Starostwo Powiatowe w Pucku
Foto. Sylwia Konkel, Konrad Kędzior