W Pucku znikną schody: zejście na plażę oraz na ulicę Żeglarzy (z 12 Marca). Te pierwsze straszyły brakiem estetyki, drugie nie były zbyt bezpieczne. Co zamiast nich? Miasto Puck ma pomysł. Dobry!
Będą nowe schody w Pucku – zakomunikowała burmistrz Hanna Pruchniewska zapowiadając tym samym proturystyczne inwestycje w swoim mieście. Czego możemy się spodziewać? Zadania mają związek z poprawą jakości infrastruktury.
Ucieszą się mieszkańcy Pucka, ale też turyści.
– Już najwyższy czas na „schodowe” zmiany, a nawet metamorfozy w mieście, prawda? – zapytała burmistrz Hanna Pruchniewska i pokazała serię zdjęć znad Zatoki Puckiej. – Poznajecie schody na zdjęciach?
Na fotkach znalazły się ujęcia m.in. schodów prowadzących na pucką plażę – metalowe stopnie z barierkami łatwo znaleźć, bo znajdują się na trasie ścieżki przyrodniczej w Pucku.
Jaka przyszłość czeka to zejście?
– Stanie się bezpieczniejsze i ładniejsze, a metal zastąpią głównie deski kompozytowe – wylicza burmistrz Pruchniewska.
Szczęka może opaść na widok innych schodów – te prowadzą na Zieloną Plażę. W Pucku łączą one ulicę 12 marca i ul. Żeglarzy. Dziś budzą strach, bo zejście po nich może skończyć się tragedią.
– Będą większe, szersze z siedziskami dla osób chcących upajać się pięknym widokiem – podkreśla Hanna Pruchniewska i zapowiada: – Prace modernizacyjne rozpoczną się wczesną wiosną i skończą najpóźniej w czerwcu.
Co powinno cieszyć mieszkańców, Puck nie musi mocno uszczuplać miejskiego budżetu.
Na to zadanie inwestycyjne pozyskaliśmy dofinansowanie unijne – 60% wartości dzięki Północnokaszubskiej Lokalnej Grupie Rybackiej i Urzędowi Marszałkowskiemu.