Orkan Eunice szaleje w powiecie puckim. W Wierzchucinie zniszczył dom, w Pucku połamał drzewo. Strażacy na ziemi puckiej nie odpoczywają.
Orkan Eunice w powiecie puckim dał się we znaki, osiągając prędkość ponad 100 km/h (w Rozewiu zmierzono 107 km). Głównie łamał gałęzie i konary, wyrywał też drzewa. Tak było m.in. w Pucku na ul. 1 Maja, gdzie musieli interweniować strażacy z Pucka. Wichura połączona z intensywnymi opadami wyrwała z korzeniami drzewo stojące w sąsiedztwie Restauracji Parkowa w Pucku.
Znacznie gorzej w gminie Krokowa wichura obeszła się z prywatnym domem.
– Do południa w sobotę najpoważniejsze wezwanie na terenie powiatu puckiego dotyczyło powalonego domu jednorodzinnego w Wierzchucinie – mówi mł. kpt. Krzysztof Minga, oficer prasowy KP PSP w Pucku.
Tu, jak informują strażacy, brak było osób poszkodowanych.
Podniósł się też stan Zatoki Puckiej, gdzie wodowskazy wskazują stany alarmowe. W niektórych miejscach brakowało prądu (m.in. Leśniewie i Dębogórzu).
W Żelistrzewie OSP też nie próżnowała, bo praca zaczęła się już rano.
– Pierwszy nasz wyjazd był na ulicę Narcyzową, gdzie walczyliśmy ze spadającą dachówką u jednego z domów. Drugi wyjazd poświęciliśmy pochylonemu drzewu przy ulicy Słonecznej. Trzeci wyjazd tego dnia był na ulicę Lipową gdzie dwa słupy telefoniczne pod wpływem pogody zaczęły przechylać się na pobliską posesję – wyliczają druhowie z OSP Żelistrzewo.
Puck, wichura wyrwała drzewa (19.02.2022) | ZDJĘCIA
Foto. Maciej Szczypiorowski, Kris Kusfeld, OSP Żelistrzewo, OSP Wierzchucino