Pierwszaki z SP w Mrzezinie po trudnej, ale ważnej lekcji z policjantką z Pucka. Jak rozmawiać z nieznajomymi? Czy każdy dorosły jest “fajny”?
Kolejną lekcję o zasadach bezpieczeństwa dla najmłodszych mają za sobą policjanci z Pucka. Tym razem funkcjonariusza zajmująca się profilaktyką społeczną z puckiej komendy spotykała się z pierwszoklasistami ze Szkoły Podstawowej w Mrzezinie.
– Edukacja w tym prowadzona jest przez policjantów już z najmłodszymi – mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy KPP w Pucku. – Dziecko powinno wiedzieć, że nie wszyscy obcy są dobrzy i nie każdy, kto wydaje się miły, w rzeczywistości nim jest.
Policjantka uprzedzała dzieci z Mrzezina przed nieznanymi osobami, które chciałyby im coś kupić, dać prezent lub pokazać coś, co dziecko lubi. Dzieci dowiedziały się co robić w takich sytuacjach, co powiedzieć, jak odmówić i dlaczego to jest takie ważne i co w takiej sytuacji dziecku zagraża.
Mundurowa ostrzegała, że ktoś miły także może mieć złe zamiary. Uczyła, jak rozmawiać z nieznajomym. To dotyczyło m.in. wsiadania do jego samochodu, czy choćby spaceru.
– Funkcjonariuszka uświadamiała, że o takich sytuacjach zawsze należy mówić rodzicom, a gdy poczują się zagrożone należy krzyczeć – opowiada rzecznik puckiej policji.
Co dzieci mają robić w sytuacji zagrożenia? Krzyczeć z całych sił.
Ostrożnie też muszą podchodzić do otwierania drzwi nieznanym osobom, gdy zostają same w domu.
Pucka policja i lekcje bezpieczeństwa w SP w Mrzezinie
Fot. KPP Puck