Powiat pucki po wichurze 17.02.2022. Strażakom nie brakowało roboty z usuwaniem skutków silnego wiatru. W sumie odnotowano 18 interwencji.
W czwartek, jak ostrzegały alerty RCB, powiat pucki, znalazł się pod wpływem silnego wiatru oraz intensywnych opadów deszczu, który poszalał na ziemi puckiej. Choć daleko było mu do niedawnego orkanu Nadia. W sumie strażacy w powiecie puckim wyjeżdżali niespełna 20 razy.
Główny problem? Oczywiście połamane konary i przewrócone na ziemię drzewa. Tu najgorzej było na cmentarzu w Mechowie, gdzie wichura wyrwała drzewo z korzeniami, uszkadzając przy tym część nagrobków.
W innej części gminy Puck, Rekowie Górnym strażacy musieli uporać się z zalaną ulicą. W Ostrowie (gmina Władysławowo) wichura naderwała dach w jednym z budynków.
– Byliśmy wzywani głównie do usuwania skutków wiatru w postaci powalonych drzew i konarów – wylicza mł. kpt. Krzysztof Minga, oficer prasowy KP PSP w Pucku.
Powiat pucki. Wichura 17.02.2022 | ZDJĘCIA
Foto. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku