Policjanci z Komisariatu Policji w Kosakowie zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który, kompletnie pijany, uszkodził bramki wejściowe do sklepu i groził świadkom zdarzenia, że pozbawi ich życia. Teraz odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa.
W drugim tygodniu stycznia 2024 r. w centrum handlowym w Pogórzu zrobiło się głośno i groźnie. Policjanci z Kosakowa odebrali zgłoszenie o niszczeniu zabezpieczających bramek wejściowych. Po przyjeździe na miejsce, okazało się, że pijany 40-letni mieszkaniec Gdyni pomylił wejście z wyjściem, zrobił się agresywny i nie bał się tego pokazać.
– Jak ustalili mundurowi, 40-letni mężczyzna, chcąc opuścić teren sklepu, pomylił przejścia i usilnie starał się przejść przez bramki wejściowe. Mężczyzna siłował się z systemem, który je blokował – mówi asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy KPP w Pucku. – Mieszkaniec Gdyni groził również przebywającym tam osobom mówiąc, że ich zabije, jeśli będą uniemożliwiały mu swobodne odejście. Po przebadaniu okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
40-latek usłyszał zarzuty: uszkodzenia mienia i kierowania gróźb karalnych. Straty związane z jego przestępczym czynem wycenione zostały na kilka tysięcy złotych.
Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności za zniszczenie mienia i do 2 lat pozbawienia wolności za groźby.
obviously like your website but you need to test the spelling on quite a few of your posts Several of them are rife with spelling problems and I to find it very troublesome to inform the reality on the other hand Ill certainly come back again