Polska szabla oficerska znaleziona na Półwyspie Helskim. To kolejne historyczne odkrycie ekipy Tank Huntera

O kawałku polskiej historii dowiadujemy się dzięki odnalezieniu przez ekipę Tank Huntera polskiej szabli oficerskiej. Leżała zakopana na niedostępnym dla poszukiwaczy terenie Juraty na Półwyspie Helskim. Jak udało się im ją odnaleźć? Jak wygląda polska szabla oficerska? Co mówi o historii polskich żołnierzy?

Poszukiwanie historycznych skarbów wcale nie jest proste. To czasochłonne i kosztowne przedsięwzięcie, które, jeśli okazuje się sukcesem, daje ogrom satysfakcji. Ekipa Tank Huntera w składzie:

najpierw pozyskała stosowne pozwolenia na eksplorację części Juraty: terenu dotychczas niedostępnego dla poszukiwaczy historycznych skarbów.

– Na podstawie decyzji Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jak i właściciela terenu,  w sobotę, 11 Listopada 2023 r. (Święto Niepodległości) udaliśmy się do Juraty, by przeprowadzić poszukiwania w miejscu, gdzie m.in. w 1945 r. stacjonowali niemieccy żołnierze – wyjaśnia Przemek Budzich. – Ale we wrześniu i na początku października 1939 roku stacjonowali również polscy żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza.

Uzbrojona w wykrywacz metali, łopatę, kamerę i inne, przydatne w poszukiwaniach narzędzia, ekipa Tank Huntera udała się do jurackiego lasu z nadzieją znalezienia kawałka historii. Jednak takiego znaleziska się nie spodziewali! Mateusz Deling wykopał w lesie na Półwyspie Helskim polską szablę oficerską wyprodukowaną około sto lat wcześniej.

– W naszym przekonaniu jest to bardzo ciekawe znalezisko i bardzo znaczące. Jest to szabla oficerska wzoru z 1921 r., co oznacza, że jest to pierwsza, w okresie międzywojennym, regulaminowa szabla stosowana przez wszystkie rodzaje sił zbrojnych – tłumaczy Przemek Budzich. – Takie rzeczy, szczególnie po Polakach z okresu wojny obronnej w 1939 roku, znajdują się bardzo rzadko. Ostatnio, w zeszłym roku, udało się nam znaleźć polski pistolet Vis, który ostatecznie trafił do Muzeum II Wojny Światowej.

W Muzeum Pancernym w Kłaninie tłumaczą, że różnice pomiędzy szablami szeregowego, podoficera i oficera są znane za względu na:

  • wykonanie,
  • materiał,
  • charakterystykę.

Te cechy stanowią o rodzaju i przeznaczeniu szabli. W przypadku tej, odnalezionej przez Tank Huntera, wiadomo, że jest to szabla oficerska: prawdopodobnie produkcji lat 20. 20 wieku.

– Najprawdopodobniej jest to szabla pozostawiona przez któregoś z żołnierzy z Korpusu Ochrony Pogranicza, którzy w tym miejscu stacjonowali. Nie mamy też wątpliwości, że już nie ma do niej pochwy, tak więc szabla została porzucona bez niej: najprawdopodobniej żołnierz nie chciał, żeby dostała się ona w ręce wroga. Żołnierz ten mógł nie mieć pewności do tego, jakie będzie postępowanie Niemców – wyjaśnia Mateusz Deling. – Broń białą bardzo często zabierano żołnierzom, choć obrońcom Półwyspu Helskiego broń białą pozwalano jeszcze w tamtym czasie zachować. Pamiętajmy jednak, że to były początki wojny, więc jeszcze niektórzy niemieccy oficerowie mieli w sobie odrobinę honoru i potrafili się w odpowiedni sposób zachować. Oczywiście nie we wszystkich przypadkach, bo w wielu przypadkach zachowywali się w sposób niegodny.

Polska szabla oficerska z Juraty: co się z nią stanie?

Czy wiadomo dokładnie co to za szabla? Do kogo należała? Co się z nią stanie? Odkrywcy z Muzeum Pancernego w Kłaninie wyjaśniają.

– Tego dowiemy się dokładniej w momencie, kiedy zostanie przeprowadzona konserwacja: gdy uda się zdjąć z tej szabli warstwę rdzy, być może uda się nam dostrzec numery, cyfry, które powinny się na tej szabli znajdować – mówi Przemek Budzich. – Dzięki temu będziemy mogli ustalić, do kogo ta szabla należała, jaki zakład tę szablę wyprodukował. Na razie nie wiemy, możemy się jedynie domyślać, że należała do oficera Korpusu Ochrony Pogranicza, który we wrześniu 1939 roku stacjonował właśnie w Juracie.

Poszukiwacze z Muzeum Pancernego w Kłaninie, ekipa Tank Huntera, wyjaśnia też, co stanie się z ich historycznym odkryciem: są różne opcje.

– Jeszcze nie wiemy, co się z tą szablą stanie. Jeżeli konserwator zabytków uzna ją za zabytek, to być może uda się nam ją pozyskać do Muzeum Pancernego w Kłaninie, ale z dużym prawdopodobieństwem może też trafić do muzeum państwowego bądź też samorządowego. Podobnie było z naszym poprzednim znaleziskiem, polskim pistoletem Vis, który ostatecznie trafił do Muzeum II Wojny Światowej – wyjaśnia Przemek Budzich.

Tunk Hunter i znalezienie szabli oficerskiej w lesie w Juracie: wideo

One thought on “Polska szabla oficerska znaleziona na Półwyspie Helskim. To kolejne historyczne odkrycie ekipy Tank Huntera

  1. It is perfect time to make a few plans for the longer
    term and it is time to be happy. I have learn this submit and if I may I desire to recommend you some interesting things or tips.
    Maybe you can write subsequent articles regarding this article.
    I desire to read even more issues about it!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *